Karaluchy i prusaki – niechciani lokatorzy naszych domów

W naszych domach lub w mieszkaniach znajdujących się w blokach wielorodzinnych mogą zagnieździć się budzące obrzydzenie owady. Są to karaluchy i prusaki. Ich współistnienie z ludźmi jest spowodowane łatwym dostępem do pożywienia i dogodnymi warunkami bytowania. Potrafią szczególnie uprzykrzyć życie mieszkańcom bloków i pracownikom różnych instytucji, pojawiając się np. w szafkach z żywnością czy łazienkach.

Niebezpieczne karaluchy

Karaluch, czyli karaczan wschodni (Blatta orientalis) może zagnieździć się w domach, magazynach i zakładach spożywczych, czyli wszędzie tam, gdzie ma łatwy dostęp do pożywienia. Kryje się w szparach, szczelinach oraz miejscach wilgotnych, dość szybko biega. Występuje na całym świecie. W warunkach naturalnych można go spotkać w lasach i zaroślach. Jest wszystkożerny, więc nie tylko zanieczyszcza jedzenie, ale również powoduje szkody, naruszając artykuły spożywcze. Obecność karaluchów w naszych domach jest też niebezpieczna, gdyż przenoszą zarazki wielu chorób, takich jak bakteryjne i wirusowe zatrucia układu pokarmowego, czerwonka, polio czy gruźlica. Są szczególnie niebezpieczne w szpitalach, gdyż przypisuje im się roznoszenie zakażeń wewnątrzszpitalnych. Owad ten jest dość duży, osiąga ok. 3 cm długości. Ma najczęściej ciemnobrązowy kolor.

Prusak – kuzyn karalucha

Ten owad pochodzi z południowej Azji, ale rozpanoszył się na całym świecie. Należy do podrodziny karaczanów i nosi łacińską nazwę Blatella germanica. Mierzy ok. 1,5 cm, jest koloru żółtobrązowego. Lubi miejsca ciepłe i suche, dlatego zamieszkuje ludzkie domy, ale też np. piekarnie. Wybiera szczeliny, szpary, ciemne pomieszczenia (przestrzeń pod szafkami, za umywalką). Tak jak karaluch posiada skrzydła, ale używa ich sporadycznie. Musi mieć dostęp do wody i pokarmów białkowych, mimo że jest wszystkożerny.

Karaluchy i prusaki zmorą osiedli mieszkaniowych

Ponieważ owady te lubią brudne, zanieczyszczone różnymi odpadkami miejsca, wybierają zaniedbane mieszkania i stamtąd rozprzestrzeniają się do innych lokali. Wędrują po rurach, przedostają się przez nieszczelne mury, kratki wentylacyjne. Pozostawiają odchody i chorobotwórcze drobnoustroje. Zarówno karaluchy jak i prusaki są niestety trudne do wytępienia, gdyż kryją się i zakładają gniazda w trudno dostępnych miejscach. W różnych źródłach można przeczytać o wielu domowych sposobach pozbycia się intruzów, ale najczęściej są one nieskuteczne. Wielu internautów natomiast poleca specjalistyczne firmy DDD, jako największą gwarancję zniszczenia obrzydliwych lokatorów.

Jak pozbyć się karaluchów

Nasza firma potrafi skutecznie usunąć karaluchy i prusaki zarówno z domów prywatnych, kompleksowo w budynkach wielorodzinnych, szpitalach i zakładach produkcyjnych. Ważne jest, aby użyć odpowiednich środków, gdyż szczególnie te owady szybko uodporniają się na niektóre substancje chemiczne, są też dość odporne na tępienie mechaniczne. Potrafią przeczekać dłuższy czas braku dostępu do pożywienia. Tylko specjalistyczna firma daje gwarancję, że każdy osobnik zostanie zniszczony i karaluchy oraz prusaki nie powrócą w krótkim czasie do naszych mieszkań.

Polecamy usługę dezynsekcyjną firmy Isotech.

Posted in Blog.